To będzie pierwszy taki smakowity post, ale miejmy nadzieję, że nie ostatni :)
Ta szarlotka może nie jest dietetyczna, ale z pewnością jest warta grzechu- wiem, co mówię! :)
A oto przepis:
Ciasto:
-2,5 szkl. mąki tortowej
-1 szkl. cukru pudru (ja daję 3/4 szkl. i jest ok)
-5 żółtek
-1/2 kostki masła
-1/2 kostki margaryny
-łyżeczka proszku do pieczenia
Z podanych składników należy zarobić ciasto, podzielić na 2 części i każdą z nich upiec. Przed włożeniem do piekarnika ciasto trzeba ponakłuwać widelcem.
Masa jabłkowa:
-2 kg szarych renet lub innych jabłek, wg uznania (ja daję takie, jakimi w chwili pieczenia dysponuję)
-1 galaretka- smak wg uznania
-cukier kryształ do smaku
Jabłka prażymy (lub jak kto woli-smażymy), pod koniec dodajemy cukier i galaretkę, chwilkę mieszamy.
Masa śmietanowa:
-śmietana 30% 500 ml
-fix do śmietany
-ok. 3 łyżki cukru pudru (ilość wg uznania)
Śmietanę ubijamy z fixem, dodajemy cukier do smaku.
Beza:
-5 białek
-30 dag cukru kryształu
Białka ubijamy, aż powstanie sztywna piana, dodajemy cukier i jeszcze chwilkę ubijamy.
Jak to poskładać? :)
Ciasto -> masa jabłkowa -> ciasto -> masa śmietanowa -> beza
I gotowe! :) przepis nie jest skomplikowany, a zrobienie tego placuszka nie wymaga tak dużo czasu, jak mogłoby się na początku wydawać.
Serdecznie polecam! :)
SMACZNEGO! :)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz