poniedziałek, 16 stycznia 2017

Gdy patrząc w lustro, widzisz jedynie niedoskonałości...


















Wiem, że nie każda z nas, stojąc przed lustrem, najchętniej odwróciłaby wzrok gdziekolwiek, byle nie patrzeć na swoje odbicie. Nie każda kobieta skrzywi się na taki widok, nie na każdej kobiecej twarzy pojawi się grymas niezadowolenia, czy wręcz zawodu. Ale ostatnio zdążyłam zauważyć, że zdecydowanie mniej pośród nas jest takich właśnie kobiet. Pewnych siebie, przekonanych o własnej wartości, akceptujących swoje ciało...

I poniekąd trudno się dziwić...

Otwierasz czasopismo i widzisz Chodakowską czy inną Lewandowską, z idealnym ciałem, pewną siebie. Nie zastanawiasz się nad tym, że zapewne ciężko zapracowały na swoją figurę. Myślisz tylko o tym, że nie wyglądasz tak, jak One.

W internecie też nie trzeba się wysilać, żeby znaleźć miliardy milionów zdjęć perfekcyjnie wyglądających modelek, aktorek czy celebrytek. Przez myśl przechodzi Ci, że powinni Im płacić za sam wygląd i prezencję.

Telewizja niestety też nie będzie wyjątkiem. Wszędzie kobiety idealne, z nienagannym makijażem, starannie ułożonymi włosami, wypielęgnowanymi paznokciami. Zawsze uśmiechnięte. Jesteś tak wpatrzona, że nawet nie dostrzegasz, jak bardzo wymuszony jest niejednokrotnie Ich uśmiech.

Gdzie w tym wszystkim miejsce dla Ciebie?

A więc teraz Ty. Stajesz przed lustrem i co widzisz? Zadbaną kobietę, czy zmęczoną codziennymi obowiązkami żonę i matkę? Przecież jedno nie musi wykluczać drugiego! :)

Prawda jest jednak taka, że im mniej masz czasu dla siebie, im bardziej jesteś zmęczona codziennością, tym mniejsze jest poczucie Twojej wartości... Tak, piszę o sobie. Ale też o Tobie i Tobie. Bo jest nas mnóstwo...

Widzimy szarą, zmęczoną twarz, bez grama makijażu. Zaniedbane włosy, związane w zrobiony na szybko kucyk. Wygodny, lecz mało elegancki dres. No ta masz wpływ. Ale schody się zaczynają, gdy uważasz siebie za gorszą, bo masz cerę z problemami, a to za duży nos, a to uszy mogłyby być mniejsze i bardziej przylegające, usta nie takie, podbródek wystający, a to biust już nie ten, a to garbić Ci się zdarza. Dla większości najgorsze są zbędne kilogramy. I tak dalej, i tak dalej.. Można by wymieniać tak długo, jak wiele jest niedowartościowanych kobiet na świecie.

Stoisz więc przed lustrem i wydłużasz listę. Przecież idealne kobiety tak nie wyglądają. One są perfekcyjne w każdym calu, czemu więc Ty nie jesteś?

Wiesz, na czym polega problem? Na tym, że wszyscy wokół akceptują Cię taką, jaka jesteś, bo jesteś wyjątkowa, a jedynie Ty siebie nie akceptujesz... Uwierz we własną wyjątkowość :) nie musisz wyglądać jak modelka czy miss, by wyglądać dobrze i czuć się dobrze! :) znajdź chwilkę, by zrobić coś dla siebie :)

Liczy się to, co mamy w środku. Tylko po tym można oceniać człowieka. Nie po tym, jak wygląda. A Ty jesteś wyjątkowa, udowadniasz to każdego dnia! :)

Sama muszę zacząć w to wierzyć ;) :* bo wierzę w prawdziwość wszystkiego, co tutaj piszę...

Dobranoc :)


Zdjęcie dzięki:
https://www.google.pl/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fs.babyonline.pl%2Fi%2Fkobieta-lustro-sprzatanie-szczesliwa-kobieta-zmeczenie-GALLERY_MAIN-29809.jpg&imgrefurl=http%3A%2F%2Fbabyonline.pl%2Fszczesliwa-mama-jak-zostac-szczesliwa-mama-i-kobieta%2Cokiem-mamy-artykul%2C15008%2Cr1p1.html&docid=VWSc6YDuN0V_JM&tbnid=RQR7f5TQ_ctWYM%3A&vet=1&w=614&h=415&bih=638&biw=1366&q=kobieta%20i%20lustro&ved=0ahUKEwjz6_z6zcfRAhVJWiwKHRy-CPgQMwglKAswCw&iact=mrc&uact=8



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz