To, co naprawdę bezcenne, to wspólnie spędzony czas

Tego właśnie dostrzegam ostatnio deficyt w swoim życiu. Co zresztą widać, patrząc na moją aktywność na blogu w ostatnim czasie, a raczej na Jej brak..

Wydawało mi się, że skoro nie pracuję i spędzam każdy dzień z Małą w domu, to czasu mam dla Niej aż nadto. Miałam, dopóki nie zaczęło się to całe zamieszanie, które ma miejsce przez kilka ostatnich miesięcy. Dotarłam do takiego momentu, kiedy tęsknię za zwykłym, spokojnym, nudnym dniem spędzonym z naszym Szkrabem.

Zaczęłam sobie uświadamiać, jak szybko mijają dni i jak wiele ważnych, choć drobnych rzeczy, ucieka przez palce. Jeszcze bardziej doceniam ważność każdej wspólnie spędzonej chwili. Zaczęłam czuć, że zaniedbuję coś baardzo ważnego, najważniejszego. I to było przykre.. Taka ze mnie sentymentalna Mama. Wiem, że żadnego straconego dnia i żadnej zmarnowanej chwili nie da się odzyskać. Niestety..

Jedno jest pewne. Czasami taki odskok jest potrzebny do nabrania dystansu i złapania oddechu. 

Teraz Aniołek śpi, a ja otworzyłam okno i popijam kawę, korzystając ze spokojnego, słonecznego dnia :)

Wiosno- przybywaj! :)

Jedyny taki lek dostępny bez recepty, o którym wielu ludzi zapomina.

Ja kiedyś też o nim nie wiedziałam. Albo inaczej- nie wiedziałam, że ma tak szerokie zastosowanie. Zgodnie z tytułem postu, można go dostać bez recepty. Skutki uboczne jego stosowania- jeśli nawet wystąpią- nie wywołują komplikacji zdrowotnych. Można go mieć zawsze przy sobie. Jest tak skuteczny, że najczęściej pomaga jednorazowa dawka. Przydaje się zwłaszcza wtedy, gdy czujemy, że wszystko inne zawiodło.

Jak zatem nazywa się to cudo? SZCZERA ROZMOWA.

Tak, właśnie o tym zdajemy się zapominać coraz bardziej. O znalezieniu czasu na rozmowę. Szczerą, niespieszną...

Nie wierzycie, że może być lekiem na niejeden problem? Zatem polecam spróbować, no w końcu dlaczego mielibyście mi wierzyć na słowo?

Prawda jest taka, że bardzo często zbyt wiele dusimy w sobie, zamiast po prostu to z siebie wyrzucić. Najgorzej jest wtedy, gdy ludzie kompletnie przestają ze sobą rozmawiać. Problemy i nieporozumienia nawarstwiają się w tempie porównywalnym do prędkości światła. Zamartwianie domysłami i niewyjaśnionymi sprawami zaczyna nas przerastać.

Masz ochotę usiąść i płakać, bezsilność bierze górę. Nawet przez myśl Ci nie przechodzi, że może wystarczyłaby jedna szczera rozmowa i problem zostałby rozwiązany.

Wydaje Ci się, że nawijam o błahostkach? Masz prawo do własnego zdania, szanuję to. Ale ja postrzegam to zupełnie inaczej. Wiem, że kiedy ludzie przestają ze sobą rozmawiać, zwłaszcza bardzo bliscy sobie ludzie, to może to zniszczyć ich relacje. I bardzo często tak właśnie się dzieje...

W taki sposób rozpadają się małżeństwa. A Ty być może widzisz to w swoim otoczeniu. Stoisz, patrzysz jak wszystko szlag trafia, i nic nie jesteś w stanie zrobić, bo przecież nie da się zmusić dwojga ludzi, żeby ze sobą pogadali i wszystko między sobą wyjaśnili... Zamknięcie Ich razem w piwnicy też może się okazać nieskuteczne, przetestowałam :D

A tak serio... Takie nieporozumienia, niewyjaśnione sprawy zdarzają się w szkole, pracy, rodzinie. A może wcale nie było tak, jak nam się wydaje? Może ktoś nas wprowadził w błąd, albo sami coś źle usłyszeliśmy, zrozumieliśmy? Przecież takie rzeczy się zdarzają.

Zamiast tkwić z zawieszeniu, może lepiej się przemóc. Ja już wiem, że lepiej... Żałuję jedynie, że nie mogę niektórych zmusić do tego... :( takiej właśnie czarodziejskiej mocy mi brakuje, zawieruszyła się gdzieś akurat, gdy jest potrzebna...

Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania... (bla, bla, bla) ponieważ musisz wiedzieć, że jedna dawka szczerej rozmowy może za sobą pociągnąć pewne konsekwencje. Coś jak efekt lawiny. Ale i tak wydaje mi się, że warto spróbować ;) spróbujesz raz- sięgniesz po więcej!

Audycja zawierała lokowanie produktu :D

Rozmawiajmy zatem, warto ;)

Dooobranoc :)

Zdjęcie dzięki:

https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTTwEXc_b-JcNI5XgxUUYxDOqhO1JDhwBSZoovqtNmo0TXNoRO5XQ