A niby czemu nie?
Jeśli odkładasz zmiany na JUTRO, powtarzając w kółko jak mantrę, że JUTRO będzie ku temu lepszy dzień, to całkiem śmiało może się okazać, że los zrobił Cię w konia. Bo skoro robi to ciągle, to co miałoby go tym razem powstrzymać?
A może dobrym dniem, żeby coś zmienić, było WCZORAJ? Bardzo prawdopodobne. Ale niestety ta refleksja nie przeniesie Cię w czasie. Przepadło.
Skoro "wczoraj" nie wróci, a "jutra" może nie być, to może jednak warto postawić na DZISIAJ? Ten jeden jedyny raz przestać odkładać wszystko na słynne "potem", jakbyśmy mieli żyć wiecznie i mieć na wszystko kupę czasu.
Ja wiem, że zostawiając coś na później, próbujemy samych siebie przekonać, że kupujemy sobie tym samym odrobinę czasu, zanim wykonamy jakiś krok, że dziś chcemy wziąć głęboki oddech przed "jutrem". Wiem, że wydaje nam się, że jeden dzień w tą czy tamtą niczego przecież nie zmieni. Ale co, jeśli każdego dnia przekładamy coś na jutro? No bo przecież każdy powód i każda wymówka są dobre, prawda?
A później dni zamieniają się w tygodnie, miesiące. Kto wie, może nawet lata? A my stoimy w tym samym punkcie, będąc jednocześnie mistrzami w "przekładaniu". I ciągle nam się wydaje, że mamy czas. Ciągle nam się wydaje, że wszystko możemy.
Skoro wiesz, że chcesz coś zrobić, może zmienić, to dlaczego nadal stoisz w tym samym miejscu, w którym stałeś? Dlaczego dalej wolisz "jutro" od "teraz"?
Boisz się. Odkładasz to, bo z tyłu głowy masz myśl, że być może krok do przodu wykonany teraz sprawi, że jutro stanie się gorsze od wczoraj. Ale czy choć przez moment pomyślałeś, że jutro może okazać się lepsze? Że czasem warto zaryzykować? Oczywiście, że nikt nie da Ci gwarancji, że podejmujesz dobrą decyzję. Ale czy czasami nie warto postawić wszystkiego na jedną kartę? Zamknąć na chwilę oczy, wziąć głęboki oddech i wykonać krok DZISIAJ zamiast KIEDYŚ TAM?
Ja Ci tego nie powiem. Sama nie wiem. Ale może warto przynajmniej to przemyśleć? Podobno kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. Życzę nam w takim razie, żebyśmy często mieli powód do otwierania szampana :)